Grzegorz Grzelka | Trenerzy AP KGHM Zagłębie

Z Zagłębiem jako trener jestem związany od: 8lat, od 2012 roku. 

Obecnie pracuję z drużyną: U-11.

Najlepsze, co rodzic może zrobić dla swojego dziecka-sportowca: Być najlepszym wsparciem i przyjacielem przez całą drogę realizacji sportowych marzeń swojego dziecka.

Zachowania rodziców, które mogą stopować zawodnika podczas meczów: Nadopiekuńczość, zwracanie na siebie uwagi wszelkimi okrzykami skierowanymi np. do sędziego czy swojego dziecka. Wywieranie niepotrzebnej presjii na dziecku, które i tak ma już sporą jej dawkę na co dzień, choćby w szkole. Jako trenerzy i pedagodzy chcemy oddziaływać na młodych ludzi w innym kierunku.

Wole mieć przyjacielskie relacje z zawodnikami / raczej trzymam dystans: Dla mnie każda drużyna, z którą pracowałem, jest jak rodzina. Staram się na początku pracy właśnie w taki sposób przedstawiać wartości, które maja dla mnie znaczenie w pracy na boisku. Może przyjacielskie relacje to za duże słowo, ale chcę, by wiedzieli, że w każdej sytuacji mogą na mnie liczyć.

Kategorie wiekowe, które prowadziłem w czasie swojej trenerskiej kariery: Pracowałem we wszystkich kategoriach w strukturze naszej Akademii od U-7 do U-19 i życzę tego każdemu trenerowi.

Numer, z którym grałem jako zawodnik: 7 i 3 z racji zajmowanej pozycji na boisku w "tamtych czasach" :)

Pozycja, na której grałem/czułem się na boisku najlepiej: Środek pomocy (6, 8).

Klub, w którym zaczynałem piłkarską karierę: Stal Chocianów.

Klub, w którym zaczynałem trenerską karierę: Stal Chocianów.

Ulubiony klub zagraniczny: Bayern Monachium.

Trenowałem takich zawodników jak: Bardzo wielu ich jest: Jagiełło, Oko, Jończy, Żyra, Pakulski, Soszyński, Poręba, Baranowski, Grychtolik, Piątkowski, Białek , Bogacz, ale to naprawdę jest tylko garstka. Było mi dane pracować z wieloma innymi zawodnikami, których również miło wspominam. 

Największą zaletą bycia trenerem jest: Największą dla mnie zaletą jest poznawanie i przebywanie wśród ciekawych, inspirujących ludzi, jakimi są trenerzy piłkarscy. Inna to podróże, które są moją pasją. Podczas pracy z trenerem Marcinem Cilińskim i drużynami U-19 i U-17 odwiedziliśmy m.in Holandię, Anglię i Czechy, a z moją obecną drużyną byłem już w Chorawcji, Czechach i w Anglii. Oczywiście wszystkie wyjazdy miały wymiar sportowy.

Moim miastem rodzinnym jest: 34 lata mieszkałem w Chocianowie, do którego mam duży sentyment, a obecnie od 2,5 roku mieszkam w Krzeczynie Małym.

Najlepszy sposób na spędzenie wolnego czasu to: Czas spędzony z moją rodziną. Ponadto lubię czytać książki i posłuchać dobrej muzyki, ale wtedy muszę być sam.

Sportowe marzenie, które spełniłem: Na pewno bardziej jako trener niż zawodnik, ale już w szkole podstawowej marzyłem o tym, aby ukończyć wyższą uczelnię i zostać nauczycielem i trenerem. Tego też życzę moim podopiecznym. 

Moment z mojej trenerskiej kariery, który utkwił mi w pamięci: To będą na pewno niezapomniane wspomnienia z drużyną U-19 w CLJ i naszych potyczkach m.in z Manchesterem City i Evertonem w Anglii. Wygrałem przez 14 lat mojej pracy trenerskiej bardzo wiele mocnych turniejów i meczów, ale kiedy zawodnik, z którym pracowałem, debiutuje w Ekstraklasie lub szczebel niżej, czuję się wyjątkowo w takiej chwili. Myślę, że jest to ważniejsze w mojej pracy od zwycięstwa w danym turnieju czy meczu.

Najlepsza życiowa rada, którą otrzymałem: "Jeśli nie wiesz dokąd zmierzasz, nigdy nie osiągniesz swojego celu."

Motto/ życiowa maksyma, którą chciałbym, by kierowali się moi zawodnicy: "Nie marudź, jeśli zmierzasz na szczyt"- zawsze będzie wisiało w mojej szatni.

Osiągnięcie, z którego jestem dziś dumny: Moja Rodzina (żona Aneta oraz córka Nadia i syn Gracjan), studia na AWF we Wrocławiu, praca w Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie, stworzenie Szkółki Piłkarskiej Champion Chocianów.

Moim celem, związanym z Akademią Zagłębia, jest: Być częścią tego projektu jak najdłużej i przekazywać swoją wiedzę i doświadczenie w realizacji kolejnych etapów rozwoju tego wspaniałego miejsca.