R. Pronk: Cieszę się, że byłem częścią tego Klubu

Robin, skąd decyzja o odejściu z Akademii?
- Pracuję w Zagłębiu Lubin od dwóch sezonów. W pierwszym świat musiał zmierzyć się z pandemią. Bycie oddzielonym od rodziny i krewnych przez cały czas jest trudne. To jeden z powodów, dla których chcę wrócić do Holandii. Były też holenderskie kluby, które okazały zainteresowanie i poprosiły mnie, żebym przyjechał i pracował dla nich. Ostatecznie zdecydowałem się pracować przez kolejne trzy sezony jako szef Akademii w FC Utrecht.

Jak oceniasz swoją pracę w Zagłębiu?
- Pomimo trudnej sytuacji związanej z pandemią udało mi się dobrze ułożyć współpracę z trenerami i zawodnikami. Trenerzy potrafili dobrze się rozwijać, a następnie przekazywać swoją wiedzę zawodnikom. W rezultacie wielu młodych zawodników mogło już grać w starszych kategoriach, jak U-18 i U-17. Zarówno juniorzy starsi, jak i młodsi od nich zawodnicy z bardzo dobrymi rezultatami zakończyli zmagania w rudzie jesiennej w swoich kategoriach i z tego również należy się cieszyć. 

Co udało Ci się wprowadzić do Akademii?
- Razem z trenerami starałem się opracować dwa główne tematy. Po pierwsze, sposób gry oparty na stosowaniu odpowiednich rozwiązań podczas meczów. Kiedy widzę, jak grają nasze zespoły, rozpoznaję wiele podobnych rozwiązań do tych z topowego, nowoczesnego futbolu - na przykład zdobywamy wiele bramek z szybkiego przejścia z obrony do ataku. Kolejną częścią tego, co udało się wprowadzić, jest PDP (Personal Development Plan) dla każdego gracza. Obejmuje to również szkolenie mistrzowskie. Wytypowani gracze z sektora profesjonalnego trenują razem raz w tygodniu. Wszystkie te działania powinny doprowadzić do rozwoju zawodników na poziom Ekstraklasy. 

Jak zapamiętasz czas spędzony w Lubinie?
- Cieszę się, że byłem częścią tego klubu przez dwa sezony. Talent, zaplecze i pasja trenerów sprawiają, że Zagłębie Lubin ma duży potencjał do rozwoju dobrych zawodników. Próbowałem dodać kilka elementów z wizji holenderskiego futbolu. Teraz od trenerów zależy, co chcą z tym zrobić w przyszłości.

Czy chciałbyś coś dodać na koniec?
- Dziękuję wszystkim za współpracę i mam nadzieję, że wielu zawodników, nad którymi pracowałem razem z trenerami przez te dwa sezony, przejdzie do pierwszego zespołu KGHM Zagłębia Lubin. Taki jest w końcu cel akademii piłkarskiej.

Robin, dziękujemy i życzymy powodzenia!