#SylwetkaAbsolwenta | Bartosz Białek

Bartosz przyszedł na świat 11 listopada 2001 roku w Brzegu. Na pierwsze piłkarskie treningi zaczął uczęszczać w klubie lokalnej Stali. Następnie, młody zawodnik w wieku 10 lat kontynuował swoją karierę w zespole MKS-u Oława. Po trzech latach spędzonych w oławskiej drużynie, Białek trafił do Zagłębia Lubin. Na początku piłkarz występował w ekipach juniorskich, lecz dobra dyspozycja nie umknęła uwadze trenerów, dzięki czemu napastnik w sezonie 2017/18 został włączony do zespołu rezerw. W drugiej drużynie „Miedziowych” Bartek występował przez dwa lata. W obecnym sezonie młody zawodnik wykazywał się wysoką skutecznością na boiskach trzeciej ligi, co zaimponowało szkoleniowcowi KGHM Zagłębia, Martinowi Seveli. Sztab pierwszej drużyny postanowił dać szansę Białkowi, przez co piłkarz zyskał okazję wzięcia udziału w treningach z pierwszą drużyną. „Biały” zaprezentował się bardzo dobrze, w efekcie czego został wybrany przez trenera jako zawodnik pierwszego składu na mecz z Rakowem Częstochowa.

Debiutanckie spotkanie Bartka na poziomie Ekstraklasy nie mogło zacząć się dla niego lepiej. Przy stanie remisowym, w 42. minucie nasz wychowanek po otrzymaniu podania od Sasy Zivca, posłał piłkę do siatki, dzięki czemu KGHM Zagłębie schodziło na przerwę prowadząc. Niestety w drugiej połowie Raków doprowadził do wyrównania i mecz zakończył się wynikiem 2:2. Choć Białek zaliczył w tym pojedynku premierowego gola, nie ukrywał również swojego niedosytu z powodu ostatecznego rezultatu. Listopad ubiegłego roku był dla napastnika niezwykle udany, ponieważ oprócz trafienia w Ekstraklasie, piłkarz strzelił także bramkę w narodowych barwach w kadrze U-19. W starciu z reprezentacją Kosowa zawodnik „Miedziowych” tuż przed przerwą pokonał bramkarza rywali i podwyższył prowadzenie na 3:0. Co więcej, lubiński gracz otrzymał statuetkę Młodzieżowca Listopada, przyznawaną najlepszemu, młodemu piłkarzowi Ekstraklasy w danym miesiącu. Do końca rundy jesiennej Białek jeszcze dwukrotnie posłał piłkę do siatki w meczach przeciwko Górnikowi Zabrze oraz Legii Warszawa. Wiosenne rozgrywki jak dotąd również są dla Bartka udane. Pomimo krótkiej niemocy strzeleckiej na początku roku, napastnik zdobył bramkę w spotkaniu z ŁKS-em Łódź, już 12 minut po swoim wejściu na boisko. W ostatnim meczu przed wstrzymaniem rozgrywek PKO Ekstraklasy, Białek w końcówce starcia z Lechią znalazł sposób na pokonanie Dusana Kuciaka, czym doprowadził do remisu 4:4.

Pięć goli strzelonych na najwyższym szczeblu rozgrywek sprawiło, że nasz absolwent został okrzyknięty objawieniem obecnego sezonu ligowego. Pomimo tak młodego wieku, Białek czuje się pewnie na boisku i nie boi się ryzyka. Nie poprzestaje na laurach, z pokorą dalej ciężko pracując. Jak sam przyznaje, od najmłodszych lat wzoruje się na Zlatanie Ibrahimoviciu i mamy nadzieję, że doświadczenie zbierane na boiskach PKO Ekstraklasy sprawi, iż w przyszłości absolwent Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie osiągnie równie wielką karierę piłkarską jak jego szwedzki idol.