Krzysztof Kotlarski | Trenerzy AP KGHM Zagłębie
Poznajcie dziś bliżej trenera Krzysztofa Kotlarskiego, który obecnie pełni funkcję asystenta trenera w zespole U-14. Z Zagłębiem, w roli szkoleniowca, związany jest od 2011 roku, współpracując w tym czasie z wieloma zawodnikami "Miedziowych". Jak sam przyznaje, AP KGHM Zagłębie daje mu możliwość rozwoju osobistego i zapewnia boiskowe konfrontacje z silnymi rywalami. Zapraszamy do lektury!
1 cze 2020 08:34
Fot. akademiakghm.com
Autor akademiakghm.com
Udostępnij
Inne
Z Zagłębiem jako trener jestem związany od: 2011 roku.
Pełnię funkcję: Asystenta trenera drużyny U-14.
Najlepsze, co rodzic może zrobić dla swojego dziecka-sportowca, to: Nie przychodzić na jego treningi i kibicować na meczach.
Jakie zachowania rodziców mogą stopować zawodnika podczas meczów: Standardowo - głośne podpowiadanie.
Numer, z którym grałem, jako zawodnik: Przypadkowo kiedyś dostałem 14 i stała się moim szczęśliwym numerem.
Pozycja, na której grałem/czułem się na boisku najlepiej: Środek obrony.
Klub w którym zaczynałem piłkarską karierę: Zagłębie Lubin.
Klub, w którym zaczynałem trenerską karierę: Miedź Legnica.
Kategorie wiekowe, które prowadziłem w czasie swojej trenerskiej kariery: Od U-5 do drużyn serniorskich.
Ulubiony klub zagraniczny: Milan, Manchester United.
Trenowałem takich zawodników jak: Miałem swój mały udział, czy to poprzez Klub czy klasy sportowe Zagłębia, w rozwoju wielu naszych wychowanków, którzy obecnie grają na wysokim poziomie.
Największą zaletą bycia specjalistą w Akademii Piłkarskiej jest: Duże możliwości rozwoju osobistego i konfrontacji z silnymi przeciwnikami.
Moim miastem rodzinnym jest: Lubin od 4 roku życia, a wcześniej Dobroszyce.
Najlepszy sposób na spędzenie wolnego czasu to: Wszystko co łączy się z przebywaniem z rodziną.
Sportowe marzenie, które spełniłem: Grałem zawodowo w piłkę do momentu, kiedy sprawiało mi to przyjemność i potem od razu zostałem tenerem.
Moment z mojej trenerskiej kariery, który utkwił mi w pamięci: Jako grający asystent trenera w Chrobrym Głogów awansowałem do II Ligi. W Zagłębiu przyjemnie są wszystkie debiuty zawodników z Akademii. Szczególnie tych rodowitych lubinian.
Najlepsza życiowa rada, którą otrzymałem: Szanuj ludzi i traktuj ich tak, jak sam chciałbyś być traktowany.
Motto/ życiowa maksyma, którą chciałbym, by kierowali się moi zawodnicy: Grasz w meczu tak dobrze, jak ciężko pracowałeś w tygodniu na treningu.
Osiągnięcie, z którego jestem dziś dumny: Zdecydowanie wspaniała rodzina.
Moim celem, związanym z AP KGHM Zagłębie jest: Kontynuacja pracy z zawodnikami i zachęcanie ich do podejmowania ciężkiej pracy.