Akademia
Przed sobotnim spotkaniem obie drużyny znajdowały się w strefie spadkowej. Był to więc typowy mecz "o sześć punktów", po którym ewentulany zwycięzca mógł nawiązać kontakt ze środkiem stawki.
Od początku lepiej zaczęli lubinianie. Starali się narzucić swój styl gry gospodarzom, chcąc jak najszybciej wyjść na prowadzenie. Taka taktyka przyniosła pozytywny skutek i już w 10 minucie za sprawą Gołębiowskiego "Miedziowi" wyszli na prowadzenie. Od tego momentu gra się zaostrzyła, efektem czego dwie żółte kartki dla graczy Zagłębia w odstępie kilkudziesięciu sekund. Najpierw kartonik obejrzał Kruk, a chwilę później napomniany został Borkowski i tego drugiego zabraknie w kolejnym meczu z Gwarkiem.
Gospodarze usilnie dążyli do wyrównania i ta sztuka udała im się na pięć minut przed przerwą. Błąd w szeregach Zagłębia wykorzystał Jaszczak i stan zawodów się wyrównał. Po przerwie na zmianę zdecydował się trener gości i w miejsce Sypka wprowadził ofensywnego, ale wracającego po kontuzji Żmijewskiego. Dziesięć minut później kolejna roszada w szeregach lubinian i na boisku melduje się Czuban zastępując Białka. W dalszym ciągu utrzymywał się jednak rezultat 1:1, pomimo prób zmiany rezultatu z jednej i drugiej strony.
Końcówka zawodów, to już nerwowe granie obu drużyn. Kolejne dwie żółte kartki dla naszych zawodników, Bogacza i Warpasa, a chwilę później sędzie kończy spotkanie. W ósmej serii drużynie z Lubina udało się wywalczyć tylko jeden punkt.
Trzecia liga grupa 3
MKS Kluczbork - KGHM Zagłębie II Lubin 1:1 (1:1)
Bramki: Jaszczak 40' - Gołębiowski 10'
Skład: 1. Bieszczad - 2. Borkowski, 3. Jończy, 4. Kruk, 5. Bogacz, 6. Więcek, 7. Sypek, 8. Mach, 9. Białek, 10. Gołębiowski, 11. Chodyna
Rezerwowi: 12. Kuchta, 13. Lepczyński, 14. Warpas, 15. Witsanko, 16. Żmijewski, 17. Czuban