Podział punktów w meczu III ligi

Do sobotniego spotkania oba zespoły przystępowały z zamiarem zdobycia trzech punktów. Gospodarze, którzy przed tą serią zajmowali siódmą pozycję w tabeli, chcieli wygrać przed własną publicznością po ostatniej, wyjazdowej porażce z Polonią Nysa. Z kolei drużyna z Rybnika tydzień wcześniej zremisowała 1:1 na własnym terenie z trzecią siłą w lidze, czyli Ślęzą Wrocław, więc podopieczni Rolanda Buchały chcieli kontynuować dobrą passę.

Początek meczu nie zapowiadał emocji, gdyż oba zespoły grały dość zachowawczo. Lubinianie próbowali szybkimi podaniami budować akcje na połowie przeciwnika, ale dochodząc do szesnastego metra byli dobrze blokowani przez obronę gości. Zawodnicy KGHM Zagłębia II Lubin próbowali więc zaskoczyć bramakarza ROW-U, Jonę strzałami z dystansu. Najpierw więc Zynek przeniósł piłkę metr nad poprzeczką, a chwilę później Kusztal uderzył wprost w bramkarza.

W 32. minucie po raz pierwszy groźniej zrobiło się pod bramką gości. Aktywny w tym meczu Wójciki dośrodkował z prawej strony na piąty metr wprost na głowę Zynka, ale jego uderzenie było minimalnie niecelne. Dwie minuty później defensor "Miedziowych" znów dynaminicze wbiegł w pole karne, ale tym razem był faulowany, co zauważył sędzia główny i podyktował rzut karny dla gospodarzy. Ten bezbłędnie na bramkę zamienił Zynek i było to jego dziewiąte trafienie w tym sezonie.

W 40. minucie mieliśmy kolejną, doskonałą okazję dla KGHM Zagłębia II, gdy ponownie Wójciki zagrywa płaską piłkę w pole karne, ale tym razem Hanc uderza prosto w Jonę. Na przerwę więc podopieczni Adama Buczka schodzili z jednobramkowym prowadzeniem.

Na drugą część oba zespoły wyszły w tym samym ustawieniu, nie licząc wymuszonej kontuzją zmiany w ekipie ROW-u, gdy w 12. minucie Spratka zastąpił Kuzior.

Agresywniej zaatakowali gospodarze, którzy zamknęli drużynę z Rybnika na ich połowie, jednak dobrze ustawiona defensywa gości ponownie zmuszała lubinian do oddawania strzałów z dystansu. W ciągu kilku minut próbował więc dwukrotnie Kizyma, a także Zynek ale wszystkie uderzenia były niecelne. W 52. minucie po akcji "Miedziowych" prawą stroną piłka wychodzi na rzut rożny. Lubinianie egzekwują stały fragment gry, piłka zostaje posłana na jedenasty metr, gdzie dopada do niej Kuształ. Młody napastnik gospodarzy przymierzył celnie i podwyższył prowadzenie swojego zespołu.

W 55. minucie mamy podwójną zmianę w ekipie gospodarzy. Boisko opuscili Sławiński i strzelec drugiej bramki Kusztal, a w ich miejsce pojawili się Kłudka i Laskowski. Nowi zawodnicy próbowali dynamicznymi wejściami bocznym sektorem stwarzać zagrożenie pod bramką Jony i tak było choćby w 71. minucie, gdy dobrą sytuację na kolejną bramkę miał Kłudka. Gracz KGHM Zagłębia II Lubin będąc kilka metrów od bramki, oddał strzał z ostrego konta i minimalnie chybił.

Od tego momentu goście coraz śmielej atakowali, starając się zdobyć bramkę kontaktową. W końcu ich wysoki pressing na naszej połowie dał efekt w postaci gola. W 87. minucie błąd popełnił Forenc, który wyprowadzając piłkę zagrał wprost do rywala, a ten nie zastanawiając się długo, mocnym uderzeniem przelobował naszego bramkarza.

Zawodnicy ROW-u ruszyli za ciosem i efektem tego kolejne trafienie trzy minuty później. W zamieszaniu przed szesnatym metrem do odbitej piłki dopadł wprowadzony piętnaście minut wcześniej Krakowczyk i mocnym strzałem zapewnił ekipie z Rybnika jeden punkt.

Chwilę później sędzia główny odgwizdał koniec spotkania i "Miedziowi" musieli zadowlić się remisem.

17. kolejka III ligi

KGHM Zagłębie II Lubin - ROW 1964 Rybnik 2:2 (1:0)

Zynek 35 (k.), Kusztal 52 - Kuczera 87, Krakowczyk 90

KGHM Zagłębie II: 1. Forenc - 2. Wójcicki, 3. Lepczyński, 4. Jończy, 5. Reese, 6. Kizyma, 7. Zynek, 8. Galas, 9. Sławiński (55' 17. Laskowski), 10. Kusztal (55' 18. Kłudka), 11. Hanc (65' Bartolewski).

ROW Rybnik: 12. Jona - 2. Janik, 3 Pacholski, 4. Krotofil, 5. Baranskyi, 10. Vasil (77' 9. Krakowczyk), 13. Spratek (12' Kuzior), 15. Jary, 18. Warmiński, 24. Kuczera, 88. Wodecki.

żółte kartki: Reese, Laskowski - Pacholski, Krotofil, Jary, Warmiński, Krakowczyk, Kuzior, Buchała (trener).