Łukasz Poręba piłkarzem Sierpnia 2018!
Po miesięcznej przerwie spowodowanej przerwą wakacyjną, wracamy do kategorii Piłkarz Miesiąca Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie. Doceniając trud, zaangażowanie i ciężką pracę nie tylko na treningach, co miesiąc wybieramy zawodnika, który na przestrzeni czterech tygodni wyróżnił się najbardziej.
21 wrz 2018 12:48
Fot. AP KGHM Zagłębie
Udostępnij
Akademia
W sierpniu prezentował równą, wysoką formę, przebojem wdzierając się do kadry pierwszego zespołu. Tym samym nasza kapituła nie miała większych wątpliwości i wybrała Łukasza Porębę zawodnikiem miesiąca sierpnia!
Urodzony w marcu 2000 roku zawodnik, od kilku lat sukcesywnie występuje w młodzieżowych zespołach naszej akademii. W styczniu tego roku trener „Miedziowych” postanowił nagrodzić go za ciężką pracę i zabrał na obóz pierwszej drużyny do Turcji ( więcej o pierwszych wrażeniach przeczytacie TUTAJ). Młody pomocnik udanie zaprezentował się w grach kontrolnych, jednak poważny uraz wyeliminował go z gry na kilka tygodni. Wrócił, a trener Lewandowski ponownie wcielił go do kadry pierwszego zespołu. Trenując ze starszymi kolegami, w sierpniu w dalszym ciągu występował w drużynie młodzieżowej, podkreślając wysoką dyspozycję. Ostatecznie zadebiutował w rozgrywkach Ekstraklasy we wrześniu, kiedy to pojawił się na murawie w derbowym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. Niemniej, dobre wrażenie i sumienne podejście do obowiązków w poprzednich tygodniach zadecydowało o przyznaniu Łukaszowi wyróżnienia.
Oto co miał do powiedzenia sam zainteresowany.
Niedawno debiut w pierwszym zespole, a do tego wyróżnienie od trenerów akademii. Spodziewałeś się, że te ostatnie dni będą dla Ciebie tak udane?
- Szczerze? Jeśli chodzi o zawodnika miesiąca, to nie. Jest dużo chłopaków, którzy wyróżniali się swoją grą w ostatnich meczach i tym samym, oni także zasługiwali na nagrodę.
No dobrze, ale co twoim zdaniem zadecydowało, że to Łukasz Poręba dostał nagrodę?
- Ciężko powiedzieć, musiałbym się dłużej zastanowić. Może to, jak prezentowałem się w meczach i na treningach? Bardzo się cieszę, że trenerzy wybrali akurat mnie, ale tak na gorąco, to nie wiem jakie mogły być konkretne powody. Jak już wspomniałem, wielu kolegów prezentowało wysoki poziom.
Czy taka nagroda jest jeszcze jakąś motywacją? Dostąpiłeś już możliwości debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Oczywiście, że jest. Każda nagroda daje dużo radości i jest motywacją do dalszej pracy. Ja cieszę się, że mogłem zagrać ze Śląskiem, ale nie analizuję czy wyjdę w kolejnych spotkaniach. Póki co jest radość z debiutu, ale w dalszym ciągu trzeba skupić się na ciężkiej pracy.
To był w opinii wielu udany debiut, patrząc choćby na statystyki. Widziałeś?
- Tak, widziałem. Nie ma co się jednak nadmiernie podpalać, tylko dalej robić swoje. Bardzo chciałbym chociaż pojechać do Gdańska, to już pierwszy krok, a co będzie dalej? Zobaczymy!
Zawodnikowi gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów sportowych!