III liga: Wygrywamy z Górnikiem i mamy upragniony awans!
Podopieczni trenera Jarosława Krzyżanowskiego poszli śladem młodszych kolegów i sprawili kolejne powody do radości! Po koncertowej grze, pokonali rezerwy Górnika Zabrze aż 5:1 i przy porażce Polonii Bytom we Wrocławiu, Miedziowi są już pewnymi awansu do II ligi. Brawo Panowie!
28 maj 2022 19:00
Fot. Tomasz Folta
Autor akademiakghm.com
Udostępnij
Akademia
Kilkadziesiąt minut po wielkim sukcesie naszych juniorów, do gry przystąpili piłkarze KGHM Zagłębia II Lubin. Znając już wynik starcia pomiędzy Ślęzą Wrocław a Polonią Bytom, nasza drużyna wiedziała, że zwycięstwo da upragniony awans. Już w 6. minucie spotkania przed pierwszą szansą na otworzenie wyniku stanął Daniel Dudziński, lecz jego uderzenie minęło się z bramką Górnika. Niespełna piętnaście minut później Mateusz Kizyma plasowanym uderzeniem z rogu pola karnego zdołał pokonać Klaudiusza Mazura, wyprowadzając tym samym Miedziowych na prowadzenie. Kilka minut później po raz pierwszy groźnie zaatakowali zabrzanie za sprawą Bartłomieja Korbeckiego, który sprawdził czujność naszego bramkarza. Chwilę później znów mieliśmy starcie Korbeckiego z Weirauchem i także tym razem z tego pojedynku górą wyszedł bramkarz Zagłębia. W 37. minucie spotkania Patryk Kusztal świetnie wypatrzył nadbiegającego Kacpra Lepczyńskiego, który wyszedł sam na sam z bramkarzem gości i uderzeniem po dalszym słupku, podwyższył prowadzenie naszego zespołu. Przed przerwą Górnik szukał bramki kontaktowej - Wiktor Skała uderzył sprzed pola karnego, a na raty piłkę obronił Szymon Weirauch. Gdy wydawało się, że obydwa zespoły na przerwę zejdą przy dwubramkowym prowadzeniu Miedziowych, w ostatniej akcji Jakub Sypek świetnie dograł do Patryka Kusztala z prawego skrzydła, a ten bez większych problemów pokonał bramkarza rywala.
Druga część spotkania rozpoczęła się od szybkiej okazji naszego zespołu. Dawid Hanc celnie uderzył na bramkę Górnika, a Klaudiusz Mazur sparował piłkę na rzut rożny. Kilka minut później Patryk Kusztal dograł do Bartłomieja Kłudki, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali, lecz tym razem górą był ten drugi. w 65. minucie zabrzanie zdołali zdobyć bramkę, po akcji Bartłomieja Korbackiego, którego uderzenie zdołał odbić Szymon Weirauch, ale do piłki pierwszy dopadł Alan Lubaski, który zdobył pierwszą bramkę dla swojego zespołu. Niespełna dziesięć minut później znów świetnie na boisku zrozumiał się duet Sypek-Kusztal - pierwszy świetnie dograł wewnętrzną stroną stopy do drugiego, a ten bez większych problemów zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Na piątą bramkę dla Miedziowych czekaliśmy zaledwie dwie minuty. Asystujący przy poprzednim trafieniu Jakub Sypek tym razem zdołał wpisać się na listę strzelców, pokonując Klaudiusza Mazura w sytuacji sam na sam. W ostatnich minutach meczu żadna z drużyn nie zdołała już groźniej zaatakować bramki rywala i ostatecznie drugi zespół KGHM Zagłębia Lubin zwycięża z Górnikiem II Zabrze 5:1. Zwycięstwo to przypieczętowało awans naszej drużyny na szczebel centralny do II ligi!
III liga grupa III
KGHM Zagłębie II Lubin - Górnik II Zabrze 5:1 (3:0)
Bramki: Kizyma 19', Lepczyński 37, Kusztal 45, 73, Sypek 75 - Lubaski 64
KGHM Zagłębie II: 1. Szymon Weirauch - 2. Bartłomiej Kłudka, 3. Jakub Rogalski, 4. Kacper Lepczyński, 5. Michał Bogacz (70, 13. Kamil Sobczak) - 7. Jakub Sypek (78, 18. Mateusz Chmarek), 6. Mateusz Kizyma, 8. Daniel Dudziński (78, 17. Kacper Laskowski), 10. Dominik Więcek (70, 15. Kacper Zając), 11. Dawid Hanc (59, 14. Adam Borkowski) - 9. Patryk Kusztal.
Górnik II: 1. Klaudiusz Mazur - 24. Jakub Kotko (81, 14. Jakub Koseła), 2. Damian Płonka (81, 3. Kamil Całka), 17. Mateusz Kulanek - 10. Michał Rostkowski, 8. Jakub Okaj (74, 18. Thomas Pranica), 6. Wiktor Skała (59, 15. Arkadiusz Sobański), 11. Marcin Wodecki, 7. Bartłomiej Korbecki (74 Peter Juritka), 23. Daniel Liszka - 9. Alan Lubaski.
Po pomeczowy komentarz poprosiliśmy trenera drugiej drużyny KGHM Zagłębia Lubin, Jarosława Krzyżanowskiego:
- Jesteśmy bardzo zadowoleni i dumni z zespołu. Cieszymy się, że po raz pierwszy w historii udało nam się awansować jako drugi zespół na szczebel centralny. Radość jest tym większa, że zrobiliśmy to grając naszymi chłopakami, którzy naprawdę ciężko pracowali, co później przekładali na mecze i na wyniki i na fantastyczne reprezentowanie barw Zagłębia.