Emocji po równo

Wynik spotkania jako pierwsi otworzyli zawodnicy Korony, pokonując w 17. minucie Alexandra Steffena. Bramka zdobyta z jedenastego metra nie podcięła Miedziowym skrzydeł, a wręcz przeciwnie. Podopieczni trenerów Cilińskiego i Zatwarnickiego zbudowali w krótkim czasie kilka groźnych akcji, jednakże żadna z nich nie przełożyła się na zdobycze bramkowe. Co prawda w 29. minucie Paweł Kruszelnicki posłał piłkę do siatki rywala, jednakże trafienie nie zostało uznane. Na przerwę schodziliśmy przegrywając 0:1. 

Po wznowieniu gry Miedziowi rzuli się do odrabiania strat. Bramkę wyrównującą zdobył Kacper Zając, w 47. minucie pewnie egzekwując rzut karny. Dużo pracy miał dziś bramkarz Zagłębia, który, mimo kilku efektywnych parad, w 52. minucie musiał ponownie wyjąć piłkę z siatki. Prowadzenie Korony nie trwało jednak długo - w 54. minucie Paweł Kruszelnicki nie dał golkiperowi z Kielc żadnych szans i doprowadził do wyrównania. 

Trenerzy Miedziowych podjęli decyzję o dokonaniu roszad w naszych szeregach - boisko opuścili kolejno Oliwier Sławiński i Jakub Siga, których zastąpili Wojtek Szafranek i Maks Nowak. Kiedy w 85. minucie Hubert Czerwiński strzelił gola wyprowadzającego Zagłębie na prowadzenie, wydawało się, że trzy punkty zostaną w Lubinie. Jednak ekipa gości chwilę później wykorzystała błąd w defensywie Miedziowych i tym samym mecz zakończył się podziałem punktów. 

Miedziowym zabrakło dziś nieco skuteczności, ale nie zabrakło chęci przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Panowie, brawo za walkę do końca!  

24. kolejka CLJ 

Zagłębie Lubin - Korona Kielce 3:3 

Zając 47 (k.), Kruszelnicki 54, Czerwiński 85 

Zagłębie: 1. Steffen - 2. Karasiński, 3. Czerwiński, 4. Panasiuk, 5. Hanc, 6. Kocaba, 7. Siga (80' 16. Nowak), 8. Zając, 9. Sławiński (73' 17. Szafranek), 10. Kruszelnicki, 11. Masiak.