#SylwetkaAbsolwenta | Dominik Hładun
Cierpliwość w sporcie jest jednym z głównych czynników, które prowadzą do osiągnięcia sukcesu. Powyższe zdanie nie jest obce bramkarzowi KGHM Zagłębia, który długo musiał czekać na swoją szansę. Gdy w końcu ją otrzymał, nie zawiódł. Czy spoczął na laurach? Nie! Cały czas podwyższa swoje umiejętności. Prezentujemy Wam sylwetkę naszego wychowanka, Dominika Hładuna. Zapraszamy!
27 mar 2020 10:42
Fot. akademiakghm.com
Autor akademiakghm.com
Udostępnij
Akademia
Dominik przyszedł na świat 17 września 1995 roku. Jego rodzinnym miastem jest Lubin, w którym wychowywał się od najmłodszych lat. Przygodę z piłką rozpoczął w drużynie Zagłębia Lubin. Już w pierwszym okresie piłkarskiej kariery młody zawodnik wyróżniał się wysokimi umiejętnościami. Dzięki temu „Hładi” grał w zespołach coraz starszej kategorii wiekowej, zaliczając także występy na poziomie Centralnej Ligi Juniorów. W końcu utalentowany bramkarz został włączony do drużyny rezerw KGHM Zagłębia. Wychowanek prezentował się między słupkami na tyle dobrze, że podjęto decyzję o sprawdzeniu jego umiejętności na wyższym poziomie rozgrywkowym. Latem 2015 roku Dominik został wypożyczony do pierwszoligowej Chojniczanki. W Chojnicach spędził jednak tylko rundę jesienną, a miejsce w bramce musiał dzielić na zmianę z Damianem Podleśnym. Taka sytuacja nie napawała optymizmem naszego zawodnika, przez co wraz z końcem roku powrócił do Lubina. Łącznie w koszulce chojnickiego klubu wybiegł na boisko 14 razy. Następnie przez okres dwóch lat Hładun nieprzerwanie chronił dostępu do bramki w drużynie rezerw KGHM Zagłębia, której pomagał w utrzymaniu się na poziomie III ligi, albo w awansowaniu do niej z ligi IV.
Dominik zadebiutował w pierwszym zespole 17 lutego 2018 roku, w wyjazdowym spotkaniu rozgrywanym przeciwko Wiśle Płock, w którym „Miedziowi” polegli 0:2. "Hładi" miał wówczas 22 lata i choć wynik tamtego spotkania nie mógł zadowalać, to z pewnością jednym z głównych pozytywów był długo oczekiwany, premierowy występ naszego wychowanka. Już do końca sezonu Hładun nie oddał miejsca w bramce, rozgrywając w sumie 15 spotkań, w których siedmiokrotnie zachował czyste konto. Niewątpliwie było to dobrym rezultatem. Kolejne rozgrywki w Ekstraklasie lubiński bramkarz rozpoczął jako podstawowy zawodnik. Niestety, przez kontuzję były młodzieżowy reprezentant Polski musiał opuścić końcówkę ubiegłego sezonu, w którym wystąpił w sumie w 23 pojedynkach.
W bieżących rozgrywkach Dominik ominął początek ligowych zmagań PKO Ekstraklasy. Do zdrowia doszedł w pełni pod koniec września poprzedniego roku, dzięki czemu wystąpił już w wygranym spotkaniu z Koroną Kielce. Nieco ponad miesiąc później „Hładi” ponownie został kontuzjowany, co wykluczyło go z gry do końca rundy jesiennej. Między słupki, ponownie wrócił w lutym na mecz z Wisłą Płock i bronił jeszcze w trzech kolejnych pojedynkach, aż do wstrzymania piłkarskich rozgrywek.
Dominik Hładun jest ciężko pracującym zawodnikiem, który wielokrotnie ratował zespół KGHM Zagłębia w trudnych sytuacjach. Choć w ostatnim czasie nie omijały go kontuzje, to za każdym razem wraca gotowy, by walczyć o miejsce w bramce „Miedziowych” razem z drugim wychowankiem naszego klubu, Konradem Forencem. Obaj, jak często przyznają, świetnie się dogadują, a to pozytywnie wpływa na poziom sportowej rywalizacji między słupkami.