"MIEDZIOWI" PO ZGRUPOWANIU TALENT PRO

Daniel Dudziński

- Warunki na zgrupowaniu były bardzo dobre. Hotel, boiska, całe zaplecze prezentowało najwyższy poziom. W tej inicjatywie wzięło udział wielu szkoleniowców, wśród nich trener Jerzy Brzęczek, który udzielił nam kilku ważnych wskazówek. Mówił m.in. o tym jak zachowywać się w określonych sytuacjach oraz dlaczego warto przykładać się do nauki i mieć plan B, gdyby scenariusz związany z piłką nie poszedł po naszej myśli. Wartościowe były również spotkania z psychologiem, podczas których dyskutowaliśmy o pewności siebie i koncentracji. Dopełnieniem tego były zajęcia z języka angielskiego, nie mówiąc już o samych treningach, które były przemyślane pod każdym kątem. Zgrupowanie bardzo mi się podobało i mam nadzieję, że będę uczestniczył w kolejnych jego edycjach. 

Oliwier Zych 

- Zgrupowanie Talen Pro uważam za świetny, rozwojowy projekt. Wszystko było zorganizowane tak, by możliwie najbardziej ułatwić nam pracę. Treningi były bardzo interesujące. Trwały średnio do dwóch godzin, a dojeżdżaliśmy na nie busem spod hotelu oddalonego o 17 km. Po zajęciach mieliśmy czas przecznaczony na odnowę biologiczną, zajęcia z języka angielskiego i spotkania z trenerem mentalnym. Mogę śmiało powiedzieć, że był to wartościowo spędzony czas. 

Marcel Żurek 

- Miniony obóz był jednym z najlepszych, na jakich byłem, głównie przez wzgląd na treningi, które dedykowane były pozycjom, na których się gra. Dzień zazwyczaj zaczynaliśmy od analizy składu ciała i oddania próbek do oceny poziomu nawodnienia. Następnie szliśmy na śniadanie, po którym był czas na przedtreningową odprawę i wyjazd na boisko. Trening, odnowa w zimnej wodzie, obiad i warsztaty z dietetykiem, trenerem mentalnym lub nauczycielem angielskiego zajmowały nam czas do godzin popołudniowych. Po tym szliśmy na drugi trening, kolejną sesję odnowy biologicznej i ponowne zajęcia z psychologii sportu lub języka angielskiego. Trenerzy dostarczyli nam dużo niebędnej wiedzy, co mnie bardzo cieszy. 

Jakub Malec

- Jestem bardzo zadowolony z przebiegu całego obozu. Organizacja i podejście całego sztabu do nas, zawodników, były na bardzo wysokim poziomie. Wyjazd uważam za udany, ponieważ pozwolił mi spojrzeć na siebie z nieco innej perspektywy i pokazał, jak wiele jest jeszcze rzeczy do poprawy. Nic, tylko pracować dalej, by stawać się coraz lepszym. 

Tomasz Pieńko 

- Moim zdaniem najcenniejsza na tym zgrupowaniu była gra przeciwko najlepszym, co przekłada się na poziom naszego piłkarskiego warsztatu i daje dodatkową motywację, do jeszcze cięższej pracy.  Cieszę się, że mogłem uczyć się zarówno od trenerów, jak i starszych kolegów z boiska.